Jesień i zima to czas, w którym wielu kierowców zmaga się z problemami z uruchomieniem auta. Problemem jest niedostatecznie naładowany lub całkowicie rozładowany akumulator samochodowy. Szacuje się, że jest to jedna z najczęstszych przyczyn awarii samochodów. Tymczasem, możemy łatwo jej zapobiegać. Wystarczy bowiem wyposażyć się w nowoczesny prostownik samochodowy, by tego typu trudne sytuacje przestały nas dotyczyć.

Każdy kierowca wie doskonale, że naładowany akumulator to gwarancja, że nawet najbardziej siarczyste mrozy nie spowodują problemu z uruchomieniem auta. Mimo to jednak, bardzo często popełniamy błąd ładując akumulator w nieodpowiedni sposób. Sprawia to, że nie tylko obniża się efektywność urządzenia, ale także może być zwyczajnie niebezpieczne. Dlatego też sprawdźmy jak powinno wyglądać prawidłowe ładowanie akumulatora.

Kiedy wiadomo, że akumulator jest do wymiany? Prawdziwy kierowca przed zapowiadaną corocznie zimą stulecia powinien zadać sobie 3 najważniejsze pytania:

Co wtedy? Powszechnie wiadomo, że lepiej nie dopuszczać do takich sytuacji, jeśli jednak nam się przytrafi, zawsze możemy "pożyczyć" prąd z innego akumulatora przy pomocy kabli rozruchowych. Jednak zanim przystąpimy do działania, musimy się upewnić czy znajdujący się w naszym akumulatorze elektrolit nie zmarzł. Jeśli tak się stało nie pozostanie nam nic innego jak tylko udanie się do sklepu po nowy akumulator. Jeżeli jednak nie doszło do aż tak drastycznej sytuacji bez problemu możemy przystąpić do "reanimacji" samochodu, pamiętając uprzednio o odpowiednim podłączeniu przewodów.